Pielęgnacja i stylizacja

Tym razem recenzje produktów do pielęgnacji i stylizacji. Potrzebne kosmetyki, które każdy z nas ma w łazience. Jednak, może warto wypróbować coś nowego? Albo unikać czegoś na co w łatwy sposób możemy się "nadziać".
  • Wellaflex, Shiny Hold Hairspray (Lakier do włosów maksymalnie utrwalający )
Lakier jest bardzo mocny, ale jednocześnie nie skleja i nie wysusza naszych włosów. Utrzymuje fryzurę na długie godziny, a na drugi dzień nie ma problemu by wyczesać go z włosów. Lakier nie pozostawia białych drobinek, a z włosami na drugi dzień można współpracować ponownie, bez potrzeby ponownego ich mycia. Produkt jest wydajny i kosztuje ok. 13zł.
  • Wellaflex, Shiny Hold Mousse (Pianka maksymalnie utrwalająca)
Na moich ciężkich włosach, pianka daję lekki efekt uniesienia. Myślę, że idealne było by to dla rzadkich włosów, wtedy uzyskalibyśmy fajny efekt uniesienia i elastyczności włosów. Produkt nie skleja, szybko się wchłania i dobrze się wyczesuje. Jednak są też minusy, które dla mnie skreślają ten produkt. Ja mam problem z suchymi włosami, a ta pianka jeszcze mocniej przesuszała mi włosy, do tego stopnia, że żadna odżywka nie potrafiła tego naprawić, dodatkowo produkt ma utrzymywać kolor farbowanych włosów, ja zdecydowanie nie zauważyłam u siebie tego efektu.
Koszt pianki to jakieś 15zł.
  • Joanna, Naturia, Szampon z miodem i cytryną
Jest to opakowanie 200ml, idealne na wyjazd, kosztuje ok.4 zł, więc na prawdę mało. jest to produkt dla włosów suchych i zniszczonych. Szampon odżywia i fajnie nawilża włosy, dodatkowo nie obciąża ich. Są one lekkie i przyjemne. Jest to dla mnie jeden z lepszych szamponów jakie używałam. Na pewno na wyjazdy będę po niego sięgała. Co więcej, spodobał mi się cudowny zapach miodu z cytrynką. Polecam.
  • AME, Sweet&Shower avocado, nawilżający żel pod prysznic
Ostatnio dowiedziałam się, że firma AME, jest dzieckiem PAESE, więc już wiem dlaczego tak mało znana firma jest tak dobra, po prostu odziedziczyła to po znanej wszystkim firmie PAESE.
Co do żelu. Przecudny zapach i idealna formuła. Niestety nie mogę znaleźć w intrenecie ile kosztuje ten produkt, a sama dostałam go do testowania. Żel dobrze się pieni i nie wysusza skóry, wręcz lekko ją nawilża i łagodzi podrażnienia. Jedyny minus to mała wydajność tego produktu.
PS.: Jeśli chcecie poznać jeszcze jakiś produkt tej marki, to ostatnio dodawałam recenzję, różu AME >KLIK<
  • Linda, Mydło w płynie, Jabłko&mięta oraz Gruszka&śliwka
Zapach! O jeju co za zapach... Coś przecudnego! Jest to produkt biedronkowy i kosztuje, jak dobrze pamiętam 3zł. Fajnie się pieni, a ten świetny zapach pozostaje na rękach lub ciele po umyciu. Opakowanie funkcjonalne i ładne, dzięki czemu postawione na wannie lub umywalce, wygląda uroczo. Produkt nie zawiera parabenów, nie wywołuje (przynajmniej u mnie) podrażnień oraz nie wysusza skóry, ale też nie nawilża.
 
 
Jak wyglądały wasze ostatnie pielęgnacyjne zakupy?
Jakie mydełka kupujecie u siebie?
Znacie firmę AME?
Używaliście, któreś z wymienionych produktów?

Komentarze

  1. lakieru do włosów używam bardzo rzadko, ale jeśli już decyduję się na stylizację włosów za jego pomocą, używam własnie tego, o którym piszesz ;) dobrze się sprawdza i nie robi takiej "skorupki" na włosach

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię biedronkowe mydła. Niedawno używałam tej zielonej wersji. :) Cudowny zapach. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam zakupy kosmetyczne, teraz jestem na etapie kupowania ciepłych rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hah. Ja planuje wybrać się w czwartek na takie "ciepłe" zakupy. :D

      Usuń
  4. Te mydełka Linda są rewelacyjne !! Ich zapachy są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Linda mydło w płynie obłędnie pachnie! <3
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie stosuje pianek ani żeli do włosów , natomiast lakier o którym piszesz znam i nie mam mu nic do zarzucenia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie używam pianek, dostałam to w ramach testowania, ale nie przekonało mnie to do siebie.

      Usuń
  7. Z Joanna Naturia miałam żele pod prysznic.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie stosuję lakierów i pianek. A reszty kosmetyków nawet nie znam :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz