Jestem już tutaj rok. W sumie to rok i 2 dni. Tak na prawdę minęło to bardzo szybko i niesamowite, że tu pozostałam, ponieważ jak pisałam na początku >>>Początki są trudne<<< miałam kiedyś blog, który nie wypalił. Nie było to, to czego oczekiwałam. Zawsze brakowało mi pewności siebie i mimo, że nadal jej brakuję to poczyniłam pewne postępy, dzięki czemu tu jestem.
Dziękuje wam, że ze mną jesteście. Ktoś może powiedzieć, że mam mało czytelniczek. Nie ilość, ale jakość jest ważna. Mimo wszystko, na początku nie spodziewałam się, iż będę miała dla kogo pisać.
Nadal brak mi odwagi pokazać wszystkim, moje miejsce w Internecie. Jedynymi osobami, który wiedzą o moim blogu to chłopak, rodzice i Wy. Możliwe, że się trochę boje, pokazać ten blog znajomym. Jestem bardzo krytyczna w stosunku do siebie i zawszę uważam, że to co robię jest nie wystarczająco dobre. Przez to mam trochę trudniej od niektórych z was. Podejrzewam, iż jeśli pokazałabym swój blog na Facebook i Instagramie, miałabym dwa razy więcej wyświetleń i prawdopodobnie więcej obserwujących mnie. Ale chyba tego nie chce... Mam was i to mi wystarcza. A reszcie świata pokaże ten zakątek, kiedy przyjdzie na to czas. O ile kiedykolwiek przyjdzie na to czas.
Wiem, że zamiast, pozytywnego, pełnego optymizmu postu, z okazji rocznicy, przedstawiam wam szary światopogląd. Ale możecie wierzyć, że cieszę się, iż jestem tu już rok. Mimo, że nie zrobiłam w środowisku blogowym jakiegoś Wow, tak jak niektórzy z was, to i tak się cieszę.W końcu udało mi się osiągnąć coś o czym marzyłam, ale nie chcę spocząć na laurach, bo to co jest teraz, to dopiero zalążek.
Przez to, że nie rozszerzam bloga po przez promowanie go między znajomymi mam też ograniczony rozwój mojego zakątka. Mówię tu np. o zdjęciach, które robię albo sama, albo pomaga mi w tym chłopak, który tak na prawdę nie interesuję się fotografią, ale robi te zdjęcia dla mnie i za to mu dziękuję. Chciałabym w przyszłości, zdobyć się na odwagę by znaleźć osobę, która będzie pomagała mi w fotografii bardziej od strony profesjonalnej, dzięki czemu jakość bloga polepszyła by się. Zresztą mam bardzo dużo pomysłów na posty w tym roku, staram się ciągle coś zmieniać, oczywiście na lepsze. Jak możecie zauważyć, pierwsze zdjęcie postu, jest nieco inne. Planuję iść dalej w tym stylu, ni jeżeli rozmazane tło i ramka. Szykuję się też wiele doznań, matura, przeprowadzka, praca i studia. Mam nadzieję, że będziecie ze mną. Jeszcze raz dziękuję i buziaki. :*
Może macie jakieś porady dla mnie?
Mimo, iż jestem tu już rok to chętnie zdobędę waszą opinię na temat bloga oraz co można by zmienić w nim na lepsze.
Jeśli chcecie to możecie się skontaktować ze mną pod mailem paulinak1616@gmail.com
Pamiętajcie, wszystkie uwagi mile widziane! ;)
Gratuluję! i życzę dalszego, owocnego blogowania! :)
OdpowiedzUsuń100 lat☺
UsuńDziękuję. :)
UsuńJuż sam fakt, że wytrwałaś rok mówi wiele. Niektórzy zniechęcają się tak szybko...Najszybciej znajdziesz dobrego fotografa będąc na photoblogu. Jest tam wiele dziewczyn i chłopaków którzy potrzebują modeli do zdjęć:-)
OdpowiedzUsuńNa poprzednim blogu nie wytrwałam, ale raczej nie dlatego, iż się zniechęciłam, tylko dlatego, że uznałam, iż nie był to odpowiedni blog. Chciałam stworzyć coś nieco innego, więc założyłam ten blog. :)
UsuńGratulację i życzę jeszcze wielu takich rocznic :) Ja również jeszcze nigdzie nie ukazałam swojego bloga i myślę że przy tym jeszcze trochę zostanę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńGratuluję i życzę dalszych sukcesów. U mnie w grudniu minęły 4 lata :D
OdpowiedzUsuńDziękuję i także gratuluję. :D
UsuńGratuluję i życzę więcej wiary w siebie! :)
OdpowiedzUsuńHeh. Dziękuję bardzo. :)
UsuńGratuluję u mnie pierwsza rocznica będzie 5 stycznia :) życzę ci aby grono obserwatorów rosło w siłę :)
OdpowiedzUsuń5 lutego :D nie stycznia :D
UsuńTo już niedługo. ;) Dziękuję i wzajemnie! ;)
UsuńGratuluję wytrwałości i życzę dalszych owocnych wpisów i tego aby blog się rozwijał i przybywało Ci czytelników. Jeśli mogę coś zasugerować to jeśli chcesz mieć więcej czytelników i komentarzy na blogu, musisz wchodzić na inne blogi i też komentować posty. Część z tych osób przynajmniej odwiedzi Cię również i skomentuje Twój post. To ciężka praca czasami, ale się opłaca.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Oczywicie, że odwiedziam innych, mam kilka ulubionych blogerek oraz zawsze sprawdzam blogi osób komentujących moje posty. :) Mam też takie dni gdy zagrzebuję się głębiej w różne blogi i czasem znajduje coś na prawde fajnego. ;)
UsuńGratulację i życzę dużo weny twórczej :) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńgratuluję pierwszej rocznicy bloga! :) mam podobne odczucia względem swojego bloga (zawsze wydaje mi się, że mógłby być lepszy) i również nie promuję go wśród znajomych :)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci wszystkiego dobrego! :)
pozdrawiam
Widać, że nie jestem sama. ;) Dziękuję. :)
UsuńGratuluję roku pisania :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńGRATULACJĘ!! I ŻYCZĘ 100 KOLEJNYCH LAT :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
Dziękuję :D
UsuńZ całego serduszka Ci gratuluje i życzę kolejnych takich pięknych rocznic! :) co do anonimowości to ja też nie chwalę się blogiem z osobami z otoczenia. tak naprawdę mojego bloga zna mój narzeczony (czasami go czyta, ale uważa, że powinanm mieć swoją prywatność i czasami nie chcę czytać :D ), no i bliski przyjaciel od zawsze, który wie o mnie wszystko i nic go nie zdziwi haha :D nie chciałabym udostępniać swojego bloga na fejsie dla znajomych, czułabym się z tym dziwnie i jakoś tak niekomfortowo, bo niektóre wpisy są bardzo emocjonalne i znając życie zostałyby źle odebrane :D jest dobrze tak jak jest!
OdpowiedzUsuńtrzymaj się! :D
Właśnie tego się boję, że otoczenie źle odbierze mój blog. Masz rację. ;) Dziękuję bardzo. :D
UsuńGratuluje, zycze wytrwałości i weny do pisania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNajlepsze życzenia dla jubilata ;)) !
OdpowiedzUsuńJeśli Twoim celem nie jest jak największa oglądalność i blogowy " wyścig szczurów" to się nie zadręczaj tylko rób swoje i ciesz się tym!
Oj nie mam zamiaru brać udziału w tzw. wyścigu szczurów. Ten blog to moje miejsce i tak jak mówisz, robie swoje, pisze to co ja uważam i co sądze, zero sztuczności. :) Dziękuję. :D
Usuńminął rok miną i kolejna lata:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję. :)
Usuńto ja zaobserwuję o ;D
UsuńGratuluję rocznicy ! Ważne, że dobrze się czujesz na blogu ! Ja mojego udostępniłam na instagramie :) Fajnie, że chłopak pomaga ci ze zdjęciami ;)
OdpowiedzUsuńns-w-zwierciadle.blogspot.com
Dziękuję. :) Jestem mu za to wdzięczna, ale czasem sama sobie zdjęć nie zrobię. :)
UsuńGratuluję roku i dwóch dni :) Życzę dalszych sukcesów, rozwijania się i wielu, wielu lat bloga ^^ Bardzo post mi się podoba, wydaje się mi być szczery, a nie taki sztuczny. Dobrze piszesz, nie liczy się ilość tylko jakość ^^ O moim blogu ze znajomych też nikt nie wie i raczej nie chce aby się dowiedzieli. Jakoś mi to nie przeszkadza, że nie wchodzą na niego. Bardziej mnie cieszy jeśli jakaś obca osoba go odwiedzi niż znajomy :) Twój blog mi się podoba, więc chyba rad nie mam żadnych ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Staram się być w życiu szczerą osobą, a tu na blogu nie potrafiłabym robić coś sztucznego.
UsuńMyślę, że masz rację. O wiele wartościowy jest obcy nam czytelnik, ni jeżeli koleżanka, która wchodzi tak poprostu. Szczególnie, że podejrzewam, iż nie jeden ze znajonych wchodził by tu, by znaleźć coś kompromitujacego.
owocnego blogowania i kolejnych rocznic :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRównież dołączam się do gratulacji i życzę mnóstwo sukcesów kochana <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :*
UsuńTeraz pozostaje mi życzyć kolejnego owocnego roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję roku bloga,sama początkowo bałam się powiedzieć znajomym o blogu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOby więcej lat z nami:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :D
UsuńWłaśnie najgorzej raz się zawieźć na bliskiej osobie, później bardzo trudno odbudować zaufanie. Wydaje mi się, że nasi faceci są najlepszymi przyjaciółmi i warto to docenić :)
OdpowiedzUsuńCała prawda. :)
Usuńwszystkiego dobrego dla Ciebie i bloga, rozwijaj się dalej, pisz, twórz i żeby wena Cię nigdy nie opuszczała :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńach, styczeń taki jest, taki... beznadziejny, sam z siebie :D
OdpowiedzUsuńTo prawda ;)
UsuńPowodzenia w dalszym blogowaniu! Koniecznie informuj nas o wszystkim na bieżąco! :)
OdpowiedzUsuńhttps://lone-gunmens.blogspot.com/
Dziękuję :)
UsuńGratuluję roku, mamy taki sam staż :)
OdpowiedzUsuńTeż tylko nieliczne osoby wiedzą o tym, że prowadzę bloga i dobrze mi z tym :)
Dziękuję i wzajemnie. :)
UsuńWielkie gratulacje :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - coś nowego na blogu! :)
Dziękuję. :)
UsuńGratuluję, czas na blogosferze leci tak szybko! :)
OdpowiedzUsuńNie mam dla Ciebie porad, ale jeśli potrzebujesz pomocy to chętnie pomogę :D
Zapraszam na najnowszy wpis. Odwdzięczam się za każdą obserwację.
To prawda, czas leci szybko. Dziękuję :)
UsuńJak na poczatek blogowania to bardzo fajnie się rozwijasz :)
OdpowiedzUsuńzapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/01/jak-zrobic-artystyczny-niead-na-gowie.html
Dziękuję bardzo. :)
UsuńPrzyjemnego dalszego blogowania ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję roku i życzę wytrwałości na ciąg dalszy. Ja na początku również skrzętnie ukrywałam swojego bloga przed wszystkimi. Ostatecznie zdałam sobie sprawę, że mam w nosie co pomyślą inny. Moje życie, moje decyzje, a skoro sprawia mi to frajdę, nikogo nie krzywdzi to dlaczego miałabym się przejmować takimi drobnostkami.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja wiem, że nie ma się co przejmować innymi, ale jednak brak mi odwagi. Mam nadzieje, że pomyślę kiedyś tak jak ty. :)
UsuńGratuluję rocznicy. :-) Życzę wiele kolejnych owocnych lat na blogu. :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję pierwszej rocznicy i życzę wytrwałości w dalszym blogowaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRok to już całkiem sporo i oby jak najwięcej takich lat. Jeśli blogowanie sprawia Ci przyjemność to rób to jak najdłużej. A pokazywać nie musisz każdego swojego bloga,jeśli nie chcesz. Taki plus jego tego,że możemy wpuszczać kogo chcemy do naszego małego,internetowego świata. Jeśli będziesz chciała,zawsze możesz zmienić zdanie. Wszystkiego dobrego dla bloga i Ciebie jako autorki! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawda. ;) Dziękuję :*
UsuńGratuluję i życzę dalszych sukcesów! Znam Twój problem, bo sama obawiam się przed ujawnieniem bloda wśród znajomych :(
OdpowiedzUsuńBrak odwagi na którą może kiedyś bedzie nas stać! ;) Dziękuję :)
UsuńGratuluję rocznicy i życzę jak najwięcej kolejnych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńGratuluję Ci, że wytrwałaś rok. To naprawdę nie lada wyczyn. O głębokiej samokrytyce sam wiem bardzo dużo. Przez długi czas uważałem, że wszystko co robię jest niedostatecznie dobre. Uważałem, że zawsze mogłem zrobić coś o wiele lepiej. Uważam, że trzeba sobie dać pozwolenie na bycie nieperfekcyjnym. Kiedyś przeczytałem taką anegdotę o japońskim mistrzu , który nakazał wysprzątać swój ogród. Uczeń perfekcyjnie uprzątnął go. Mistrz zastawszy ogród bez skazy upuścił na ziemię liść. I nastała harmonia.
OdpowiedzUsuńhttp://brewilokwencja.blogspot.com
Dziękuję bardzo. Masz racje. ;) Fantastyczna anegdota. :D
Usuń56 + jeszcze ja :)
OdpowiedzUsuńMnie się cały wygląd podoba, również zdjęcia i opisy :) Jest dobrze!