Odkąd do pracy muszę malować się nieco mocniej, na codzień chodzę bez makijażu. Są jednak takie dni, gdy potrzebny jest delikatny makeup, by nie straszyć na ulicy. Dziś chcę Wam pokazać jak wygląda mój lekki makijaż na codzień.
- Korektor
Na codzień zamiast podkładu, na całą twarz, używam lekkiego korektora. Nakładam go głównie pod oko.
Niestety mam worki pod oczami, które wypadało by zakryć, więc nakładam korektor głównie pod oko, później na nos, troszkę na brode i czoło. Następnie rozprowadzam go ruchami ze środka na zewnątrz.
Niestety mam worki pod oczami, które wypadało by zakryć, więc nakładam korektor głównie pod oko, później na nos, troszkę na brode i czoło. Następnie rozprowadzam go ruchami ze środka na zewnątrz.
Aktualnie używam do tego korektora Too Faced Born This Way. Pisałam już o tym w poście "Sweet Too Faced" >CLICK<.
Jest to korektor zawierający wode kokosową, dzieki czemu nawilża oraz wygląda naturalnie. Krycie ma średnie, więc idealnie nadaje sie na taki dzienny makijaż. Jeśli chcesz dowiedzie się, więcej o tym korektorze to zapraszam do wpisu "Sweet Too Faced" >CLICK<.
- Brwi
Mam żadkie i mało widoczne brwi, przez co nie wyobrażan sobie ich nie podkreślać. Rezygnuje jednak z cieni czy kredki, stawiam na żel, którym szybko i przyciemnie ułoże moje brwi. Przy malowaniu ich, używam ten żel na koniec, by włoski były odpowiednio ułożone.
Uwielbiam żel Benefit Gimme Brow. Trzyma brwi w ryzach przez cały dzień i nadaje im koloru. Wygląda to bardzo dobrze. Zazdroszcze osobą, które mają gęste brwi, wtedy wystarczy tylko nałożyć taki żel, by włoski wyglądaly pięknie.
- Puder
Na codzien rezygnuje z bronzerów, dlatego też lubię użyć pudru, który ładnie zmatowi mi twarz i nada skórze kolorytu. Wybieram tu puder z mocniejszą pigmentacją i staram się nakładać od zewnętrznej strony twarzy do środka, by największe ilości pudru zostały mniej więcej, tam gdzie nakładam zazwyczaj bronzer.
Smashbox, Halo hydrating Perfecting Powder, Puder mineralny
Wybieram ten puder, ponieważ daje mi możliwośc ocieplenia twarzy. Ma on dość mocną pigmentacje dlatego używam go tylko przy delikatnych makijażach, gdy nie nakładam podkładu. Przy nałożeniu podkładu i wykonturowaniu twarzy, tworzy on już przesadzony efekt, a dokładnie tworzy żółte plamy na twarzy.
Dlatego też jak wspomniałam, sięgam po niego tylko przy lekkiech makijażach by ocieplić moją bladą twarz.
Wybieram ten puder, ponieważ daje mi możliwośc ocieplenia twarzy. Ma on dość mocną pigmentacje dlatego używam go tylko przy delikatnych makijażach, gdy nie nakładam podkładu. Przy nałożeniu podkładu i wykonturowaniu twarzy, tworzy on już przesadzony efekt, a dokładnie tworzy żółte plamy na twarzy.
Dlatego też jak wspomniałam, sięgam po niego tylko przy lekkiech makijażach by ocieplić moją bladą twarz.
- Tusz do rzęs
Bez tuszu się nie obejdzie! Mam blade i krótkie rzęsy, więc na codzień pragnę stworzyć naturalny efekt, ale by było te rzęsy widać! Dlatego też wybrałam ten oto tusz. Bardzo ładnie rozdziela mi rzęsy, lekko wydłuża i nadaje mocnej czerni. Jest to, to czego potrzebuje na codzień!
- 2w1, Róż&Rozświetlacz
I Heart Makeup Blushing Hearts, jest delikatnym różem, który dla mnie jest 2w1, czyli nakładając go na policzka jest delikatnym różem i rozświetleniem, a sam jesny odcien, w opakowaniu, nakładam w wewnętrzne kąciki oczu by je optycznie otworzyć.
Róż bardzo ładnie utrzymuje się na twarzy. Nie zrobimy sobie nim krzywdy, ponieważ jest słabej pigmentacji. Są tego plusy i minusy. Jak wspomniałam, nie zrobimy sobie tym produktem plamy i możemy stopniować intensywność koloru, ale z drugiej strony przez duże zużycie nie będzie to wydajny produkt.
- Błyszczyk
Na codzień nie używam pomadek, ale błyszczyki, które są zazwyczaj nawilżające. Tym razem wybrałam Błyszczyk Sephora nr08 o czerwonym kolorze. Nadaje ustom lekkiego czerwonego koloru i pięknego błysku. Jak na błyszczyk bardzo ładnie trzyma się na ustach. Lubię po niego sięgać, a nawet nakładać na matową pomadkę, by nadać efektu mokrych, lateksowych ust.
Jak u Was wygląda codzienny makijaż?
Malujecie się codziennie, czy czasem rezygnujecie z makijażu?
Znacie wymienione przezemnie produkty?
Bardzo często chodzę bez makijażu :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo ładny, delikatny makijaż :)) Ja kiedyś malowałam się codziennie, ale teraz maluję się tylko czas od czasu. Jedyne czego nie omijam w mojej codziennej rutynie to dbanie o brwi :D Ten róż, którego używasz jest świetny!
OdpowiedzUsuńlifebynadien.blogspot.com
Bez brwii, człowiek wygląda dziwnie. Hah ;)
UsuńU mnie codzienny makijaż to tusz do rzęs, pomada do brwi i krem BB ;)
OdpowiedzUsuńO i to mi się podoba! Lubię tusze BB, ale mam po nich zbyt tłustą skóre.
UsuńU mnie codzienny makijaż to podkład i korektor ☺
OdpowiedzUsuńCzasami jeszcze kredka do oczu,swego czasu tusz do rzęs, ale odkąd zaczęłam przedłużać rzęsy z tuszu zrezygnowałam ☺
Pozdrawiam
Lili
Też planuje zrobić rzęsy, żeby mieć spokój. :)
UsuńU mnie codzienny makijaż to podkład mineralny, korektor pod oczy, puder (a dokładniej dwa, jeden na korektor, drugi na resztę twarzy), brwi, kreska na górnej powiece i tusz do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńDelikatny makijaż lepiej uwydatnia nasza urodę :). Choć ja przyznam ze ostatnio mam ochotę na używanie cieni do oczu . Kobieta zmienna jest. Masz ładna cerę :)
OdpowiedzUsuńTo prawda ;) Dziękuję :)
UsuńAle mimo to czasem warto ponieść się swojej bardziej kreatywnej stronie
UsuńTu też masz racje! Kocham szaleństwo w makijażu :)
UsuńTen korektor dlugo za mna chodzi, musze go w koncu kupic :D moj codzienny makijaz wyglada tak samo ;)
OdpowiedzUsuń----------
www.xnevaeh.blogspot.com
Świetny jest :)
Usuńsuper blog ! muszę wpadać częściej , ja dopiero zaczynam jeśli masz ochote to wpadnij będzie mi bardzo miło:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na pewno zajrzę. ;)
UsuńJa nie wyobrażam sobie swojego makijażu bez kresek gdyż mam małe oczy i dzieki nim optycznie się powiększają:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Nowy post ze stylizacją -> WWW.KARYN.PL
:)
UsuńGlow musi być :)
OdpowiedzUsuńTak! ;)
Usuńfajny, delikatny makijaż:) też bardzo takie lubię choć czasem lubię zaszaleć ;p
OdpowiedzUsuńOj, ja często szaleje z makijażem, jednak czasami mi się po prostu nie chce. ;)
UsuńTrochę przy tym pracy :D
OdpowiedzUsuńTak się wydaje. ;) Ale korektor + puder, muśnięcie rózu oraz przeczesakie brwi i rzęs, zajmuję jakieś 5/10 min ;)
UsuńMaluję się codziennie, ale stawiam na lekki makijaż :)!!!
OdpowiedzUsuńFajny post :)!!!
:)
UsuńŚwietnie się czytało, u mnie podobnie ☺
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietny make up,:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa delikatny makijaż zwykle noszę, z lekko błyszczącymi cieniami :).
OdpowiedzUsuńFajnie rozświetlić sobie oczko. :)
UsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak siedzę w domu to się nie maluję :) Jednak ja gdzie jadę na zakupy do pracy itp to lubię się ładnie umalować :)
OdpowiedzUsuńTwój makijaż jest bardzo ładny :)