My Trip #5: Wisła, Ustroń

W tym roku lato pożegnałam w górach. Piękne widoki i fantastyczny klimat sprawił, że nie załamałam się spadającą temperaturą. Jeśli pragniecie tego samego, to wyjeżdżajcie, z wiedzą, która pomoże Wam miło spędzić czas. Gdzie dobrze zjeść, co warto odwiedzić i gdzie spędzić noc.
Wisła
Na pierwszy rzut idzie Wisła, czyli piękna miejscowość, gdzie spędziłam dwa dni. Myślę, że wystarczająco jest jechać tam na weekend i choć jeden dzień poświęcić na wyjście w góry z samego rana.
  • Atrakcje
Samo przespacerowanie się wzdłuż Wisły daje niesamowity klimat. Myślę, że nawet jest to przyjemniejsze miejsce, niż Kraków, gdzie spotkamy tłumy ludzi. W Wiśle spotka nas spokój, który pozwoli się cieszyć chwilą. 


Jezioro Czerniańskie, to piękne miejsce oblane przyrodą. Jest tam zakaz połowu oraz pływania, więc jest to jak najbardziej naturalne miejsce, gdzie można miło i romantycznie spędzić czas. Poleciłabym wycieczkę w to miejsce każdemu, kto odwiedza Wisłe.
Skocznia Adama Małysza, myślałam, że to miejsce zrobi na mnie większe wrażenie, jednak nie jest ono jakoś bardzo zadbane, ani oblegane. Atrakcja na 5 minut, lub z wjazdem na skocznie, max 15. Szału nie ma, ale dla niektórych może być to ważne przeżycie. Można się tam pojawić, ale nie warto planować na to miejsce dłuższego czasu, chyba, że chce się siedzieć pół godziny na średnio zadbanych trybunach.

Muzeum Beskidzkie, czyli kolejne miejsce, które zajmie raptem 15 minut. Cena biletu to 6 zł, więc niewiele, jednak myślę, że cena jest jak najbardziej adekwatna do wystaw i czasu spędzonego w tym miejscu. W muzeum mamy dwie niewielkie sale, z ciekawymi wystawami, a na zewnątrz stoją dwie malutkie chatki i to wszystko, więc znów się powtórzę, może i warto odwiedzić to miejsce, jednak nie ma co planować, że to będzie zwiedzanie godzinne, ale max 15/20 minutowe.

Galeria "Sportowe trofea Adama Małysza", miejsce idealne dla sportowców, ale nie tylko. Można tam zobaczyć wszystkie stroje, trofea itd., Adama Małysza. Jest to ciekawe przeżycie, że można to wszystko zobaczyć na własne oczy. Bilety kosztowały jakieś 8 zł, dokładnie nie pamiętam, a na stronie internetowej nie ma takiej informacji, jednak w każdym bądź razie cena jest nie wielka i warta tego wszystkiego. :)  

Muzeum Magicznego Realizmu-Ochorowiczówka, kocham przypatrywać się sztuce, a to miejsce mnie zachwyciło. Jest tam mnóstwo intrygujących, współczesnych obrazów. Miejsce idealne do odetchnięcia i skupienia się na myślach krzątających się po naszej głowie. Bilet wstępu to 12 zł, jednak warto!
  • Małe co nieco
Kącik Zbójnicki, to najlepsze miejsce w Wiśle! Piękny wystrój, miła obsługa, rewelacyjne menu i przepyszne swojskie jadło! Ja zamówiłam de volaille z oscypkiem i żurawiną, mimo że nie przepadam za oscypkiem to, to danie bardzo mi smakowało! Chłopak zamówił kaczkę, myśląc, że dostanie kawałek, dostał jednak praktycznie całą! W kolejnym dniu przyszliśmy w to miejsce na deser i się nie zawiedliśmy. Pyszna szarlotka z lodami i smakowite naleśniki. Co tu więcej mówić... duże, niedrogie i co najważniejsze pyszne dania! 


Fajno chatka, przyjemne miejsce ze swojskim jedzeniem. Lokal ten jest samoobsługowy, o niewielkich cenach. Jeśli chodzi o jedzenie, to zamówione zostały przez nas kluski śląskie, pierogi z mięsem i placki ziemniaczane z gulaszem, wszystko smakowało dobrze jednak szału nie było... Czuć było, iż niektóre rzeczy były mrożone, dodatkowo trzeba pilnować swojego zamówienia, ponieważ u nas kuchnia się pomyliła i musieli poprawiać zamówienie, przez co czas oczekiwania się nieco wydłużył. Można iść jeśli się jest bardzo głodnym, ale raczej nie będzie się tam czym delektować...

Bombon Cafe miła kawiarnia, specjalizująca się w kawach. Jeśli chodzi o deser jest tam bardzo mały wybór, jednak lody i ciasta, które proponują nie są złe. Poleciłabym to miejsce osobą kochającym ciekawe kawy, ja piłam kokosową i była cudna! 
  • Nocleg
Willa Malinka, piękne miejsce, kawałek od centrum, dzięki czemu można się delektować ciszą i spokojem,. Budynek znajduje się niedaleko skoczni Adama Małysza, na przeciwko niewielkich gór. Wystrój pokoju jest cudowny, króluje tu biel, drewno i cegła. W pokoju mamy bezpłatną telewizje, czajnik i wyjście na balkon. Dla gości dostępna jest kuchnia, wifi i bezpłatny parking. My wykupiliśmy śniadanie, które było pyszne, a ciepłe dania takie jak jajecznica czy parówki, zmawialiśmy na bieżąco. Więc nie było obaw, że dana parówka podgrzewa się już przez godzinę... Willa była bardzo czysta i oferowała darmowe ręczniki, mydełka, żele do kąpieli itd. Koszt pokoju dwuosobowego to 170 zł/noc, jeśli w pokoju znajdują się dwie osoby, dla jednej jest to oczywiście niższa kwota. Wszystkie pokoje są w stałej cenie, więc tu nic się nie zmienia. Z czystym sercem mogę polecić to przyjemne miejsce.

Ustroń
Jest to już nieco mniej klimatyczne miejsce, większy zgiełk, hałas i dużo ludzi. Na jeden dzień można zajrzeć, ale osobiście nie chciałabym tu spędzać weekendu.

Leśny Park Niespodzianek, to cudowne miejsce! Polecam dla tych małych, ale też dla dużych! Wiele zwierząt chodzi swobodnie, więc możemy je dokarmić, a nawet zrobić sobie z nimi zdjęcie, groźniejsze zwierzaki są zamknięte, ale mają sporo miejsca. Jednak to co najbardziej mnie zachwyciło to pokazy sów, mogliśmy zobaczyć kilka gatunków w całej okazałości oraz pokazy ptaków drapieżnych, które latały nam nad głowami. Wiele też zawdzięcza się miłym Panom, którzy prowadzili pokaz i zabawiali publiczność oraz dostarczali nam ciekawych informacji o danych ptakach. A i jeszcze jedno, warto pamiętać o założeniu wygodnych butów, bo tam trzeba trochę się nachodzić i nie tylko po płaskim ale też pod górę. ;)
Czantoria, dla tych trwalszych wejście, a dla słabszych wjazd. Trzeba pamiętać, że wjazd kolejką nie jest na samą górę, ale od niej trzeba jeszcze przejść się jakieś pół godzinki. Ja bardzo chciałam wjechać, byłam na to w pełni nastawiona, jednak mój chłopak uznał, że co to jest wejście na taką małą górkę, więc musimy sami zdobyć szczyt, a ja głupia uległam jego namową. Skończyło się tak, że po dwóch godzinach zaszliśmy tam gdzie kończy się kolejka linowa, zbierało się na deszcz, a na dół mieliśmy nieco mniej, więc gdzieś 1,5 h, gdzie chcieliśmy jeszcze zaliczyć Park niespodzianek. Ostatecznie chłopak uznał, że się wracamy i przyznał, że mógł mnie posłuchać... No cóż, więc taka przestroga dla Was, jeśli chcecie wejść, to poświęćcie sobie na to więcej czasu, by na spokojnie dojść na górę, a później bez problemu zejść i ewentualnie przeczekać deszcz w schronisku. Jeśli jednak jesteście przejazdem i trochę Wam się śpieszy, po prostu wjedźcie kolejką.

  • Małe co nieco
Rolls-Burger, czyli lokal serwujący głównie burgery, ceny są odpowiednie, więc nie ma co się martwić, że przepłacicie. Jeśli chodzi o same burgery, są te klasyczne, ale również coś dla osób lubiących poznawać nowe smaki. Burgery nie są najwyższych lotów, ale muszę przyznać, że są one smaczne i warte swojej ceny. :) 

Smakomania, kawiarnia z pyszną kawą i przebranymi deserami. Co mam na myśli? Trzeba uwzględnić to, iż jest tam masę ludzi, w niedziele, gdy my odwiedzaliśmy to miejsce, musieliśmy chwile czekać na stolik. Podejrzewam, że jest to przyczyną małej ilości kawiarni w okolicy. Lokal proponuje sporą ilość deserów jednak połowy z nich już nie było, ale na upartego coś się wybierze. Jednak szkoda, że kawiarnia nie jest trochę lepiej przygotowana i zaopatrzona na takie dni, ponieważ o 17/18:00 nie wybierze się już praktycznie nic.

Poza Granicami
Trójstyk
Będąc w okolicy warto przejechać te 25/30 km dalej, by odwiedzić trójstyk granic Polski, Czech i Słowacji, jest to ciekawe doświadczenie. Co prawda puki co to miejsce jest jeszcze w remoncie, by w przyszłości pozwolić ludziom na bezproblemowe znalezienie się w 3 państwach naraz.
Tylko uwaga! Telefon trochę wariuje, więc nie martwcie się gdy zacznie Wam przychodzić milion smsów i powiadomień w sprawie roamingu. 


Byliście kiedyś w tych miejscach?
Podobało Wam się? 
A może planujecie wyjazd w te miejsca?

Komentarze

  1. Nie jestem zwolenniczką takich miejsc :) ładne zdjęcia :)

    Mój blog CAKEMONIKA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto się przekonać :) Kiedyś też nie byłam ;)

      Usuń
  2. Wisłę chciałabym odwiedzić w trakcie PŚ w skokach narciarskich! <3
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie tam! Może kiedyś się wybiorę, uwielbiam naturę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam kiedyś w Wiśle (dawno temu), ale nie zwiedziłam tych miejsc, co Ty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie! :) Ogólnie za tego typu miejscami nie przepadam, ale Twoje zdjęcia dodają wiele uroku, aż naprawdę chętnie bym i ja się tam znalazła :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Planuje ale dopiero po Twoim poście -zdjęcia są przepiękne i to one mnie zachęcają 😍❤
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto! I koniecznie zajrzyj do polecanych przezemnie miejsc. Nie zawiedziesz się :D

      Usuń
  7. Z chęcią kiedyś pozwiedzam te miejsca :D Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo przydatna i ciekawa relacja!

    Pozdrawiam
    Zuzanna (https://suzvintage.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  9. Góry uwielbiam raz na rok, do Wisły kiedyś chciałabym wpaść:)

    OdpowiedzUsuń
  10. góry kocham moja miłość wielka:)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne miejsce uwielbiam spacery po górach najbardziej w lecie, ale na jesień też są piękne:)

    Buziaki kochana:*
    Zapraszam na post ze zdjęciami z bajecznego Zakynthos WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Wisłę i Ustroń :). Byłam tam wiele razy :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zdjęcie. Polska to piękny kraj, tylko nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę :)

    Pozdrawiam,
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy tam nie byłam , cudowne zdjecia ;*
    https://xthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja uwielbiam Wisłę :) już dwa lata z rzędu jeździmy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. heh super post ;)
    Niedawno zaczęłam blogować, zapraszam serdecznie też do mnie ;)
    Pozdrawiam https://poradyracjonalistki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. piękne zdjęcia :) może kiedyś wstąpię do tych miejsc :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ALE EXTRA MIEJSCE :D NIGDY O NIM NIE SŁYSZAŁAM A SZKODA BO CIEKAWIE I KIEDYS NAPEWNO SIĘ WYBIORE *.*

    ) Blog <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Też byłam, bardzo mi się podobało :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2018/10/boho-kardigan-i-spodnica-w-wezowy-motyw.html

    OdpowiedzUsuń
  20. byłam tam właśnie przejechać się kolejką :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jejku zazdroszczę takiego wyjazdu, ja niestety przez pracę nie mogę sobie pozwolić :(
    Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz