Buble #6: Pielęgnacyjne wpadki

 Ostatnio mam sporego pecha... Z dobrą pielęgnacją mi nie po drodze i ciągle trafiam na niewypały. Jedyne szczęście w tym, że mogę Was przestrzec przed pielęgnacyjnymi bublami.
  • Schwarzkopf, Gliss Kur, Million Gloss, szampon do włosów zapewniający świetlne refleksy
Zacznijmy od tego co obiecuje producent. Blask, blask i jeszcze raz blask, olśniewający połysk na włosach! A co jest? Mat, mat i jeszcze raz mat. Nie zauważyłam by włosy stały się piękne i lśniące, wręcz odwrotnie, a do tego stały się tłuste i ciężkie. Zdecydowanym minusem dla mnie jest to, że ten szampon po prostu nie domywa włosów, skłonnych do przetłuszczania się!
Podsumowując nie robi nic, więc płacimy 15 zł za dosłownie nic.


  •  Eveline, Facemed+, Dwufazowy płyn do demakijażu oczu i ust różany 3w1
Pierwsze kłamstwo brzmi, "usuwa wodoodporny makijaż". Błąd, niestety ten płyn kompletnie nie radzi sobie z wodoodpornym makijażem, jednak zwykły makeup, trzeba przyznac, że usuwa bardzo dobrze. :)
Producent, chyba troszkę wyszedł poza granice produktu uznając, iż będzie on głęboko nawilżał i odżywiał, redukował oznaki zmęczenia oraz wzmacniał i regenerował rzęsy. Ok, trzeba przyznać, że ten produkt nie wysusza, ale czy nawilża? Może trochę, ale to wszystko... Więc przyszykujcie się na wydatek w kwocie 17 zł, jeśli szukacie standardowego, zmywajacego zwykły makijaż, płynu, jednak nie wierzcie w zapewnienia producenta, które są po prostu nie prawdą. Wiem, że każdy ma inną skórę i często biorę to pod uwagę, jednak przygotowując się do tego wpisu i trafiając na opinie na temat tego produktu, przyszło mi do głowy, " Co mnie podkusiło, żeby kupić tak słaby produkt??? Czy ja internetu nie miałam?". Opinie tego płynu faktycznie są straszne i podejrzewam, że to tylko i wyłącznie przez zapewnienia producenta, bo sam w sobie nie jest taki zły.


  •  Celina, Kolagen, Delikatne mleczko oczyszczająco-regenerujące
No dobra... czego mogłabym spodziewać się po mleczku za 6 zł, hmmm... Przyzwoitości? Tu znów producent troszkę pobujał w obłokach. Za 6 zł mamy regenerację, działanie przeciwzmarszczkowe i nawilżenie. Czy to możliwe? Nie. 
Mleczko wręcz wysusza skórę i u mnie trochę ją podrażnia.
Jeśli chodzi o zmywania makijażu, to w miarę... Trzeba się trochę namachać by zmyć wszystko i bardzo prawdopodobne jest, że przez ten długi demakijaż, występują późniejsze zaczerwienienia.


  •  Joanna Professional, Szampon odbudowujący z keratyną
Przepraszam Was za taki wygląd opakowania, ale tak to jest jak pordukt długo stoi pod prysznicem.
Szampon nie do wykończenia! Przez swoją wielką pojemność, nie może się skończyć. Jednak u mnie stał i stał czekając na inne przeznaczenie, bo do włosów był tragiczny! Niestety nie zdążyłam się przekonać czy, jak zapewnia producent, szampon odbudowuje strukturę włosa, ale jednego jestem pewna, nie domywa włosów. Po umyciu moje włosy dalej były tłuste, a do tego nieprzyjemne w dotyku i obciążane, więc ja jestem na nie!


Znacie te produkty?
Trafił Wam się ostatnio jakiś Bubel?

Komentarze

  1. Nie miałam tych produktów. Na szczęście ;) z tej serii co miałaś szampon gliss kur miałam maskę, ale bardziej sprawdziła się u mojej siostry i jej ją oddałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już dawno nie kupuję szamponów ani odżywek z firmy Gliss Kur. Albo to moje włosy zaczęły mieć wyższe wymagania, albo producent oszczędza na jakości. Kiedyś byłam zadowolona z większości serii, a teraz omijam szerokim łukiem. Z Eveline używam kilku produktów (akurat nie jest to płyn do demakijażu) i się sprawdzają. Jak za taką cenę to nie mogę nic zarzucić. Co do reszty nie znałam i nie mam zdania, ale dobrze wiedzieć, bo wolę uzbierane pieniądze przeznaczyć na coś innego, co się jednak sprawdza. ;)

    Pozdrawiam,
    Anna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Eveline też się sprawdza, ale niestety płyn mnie nie zachwycił. :(

      Usuń
  3. mi się bardzo dużo public trafiam ale częściej opisuje je na Instagramie niż na blogu bo szkoda mi tracić czasu na produkty które nie warto opisywać. Chociaż myślę że z będę robić Podobnie jak u ciebie Czyli tak zbiorczo po 3 może do 5 produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zdecydowałam się dodawać zbiorcze buble, by ostrzec kogoś, więc dla mnie nie jest to strata czasu. ;)

      Usuń
  4. Nie miałam styczności z tymi produktami. Mleczek nie używam. Stawiam na płyn micelarny. :) Może następnym razem trafią Ci się produkty, które dobrze się sprawdzą. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieje, że mleczka mi mniej podrażnią cerę. :(

      Usuń
  5. Tak to niestety czasami bywa, że człowiek coś kupi i się okazuje, że producent naobiecywał cudów, a stała się tragedia;p Nie miałam żadnego z tych produktów, ale wiem już, czego na pewno nie kupować. Szczególnie szkoda, że te 2 szampony się nie sprawdziły, zapowiadały się naprawdę dobrze. Zostanę więc dalej przy moim od Dove. Marki Gliss Kur natomiast nie skreślam, bo zawsze kupuję jakąś odżywkę bez spłukiwania, żeby łatwiej rozczesać włosy po myciu i w takiej roli sprawdzają się bardzo dobrze.
    Pozdrawiam!
    Indium

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, że jednak takie odżywki się sprawdzają :)

      Usuń
  6. Nie stosowałam nigdy tych produktów, ale po takiej recenzji będę omijać je z daleka :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam szczęście bo nie trafiłam na żadnego bubla☺
    Te kosmetyki o których piszesz będę omijać ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  8. Większość znam (poza tym produktem Eveline) i też uznaję je za buble.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam nic z tego co pokazałaś, ale ostatnio też trafiłam na peeling i to była katastrofa nawet pisałam o nim :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mleczko od Celii znam i bardzo lubie. Nie wysuszało skory, a ją przyjemnie i delikatnie nawilzało :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Działaniem mleczka bardzo mnie zaskoczyłaś. Natomiast z firmy Gliss Kur nie lubię jakichkolwiek produktów, są po prostu dla mnie za słabe.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niektóre produkty kojarzę dobrze wiedzieć czego nie kupować a często zdarza mi się sugerować opinią innych dlatego lubię takie posty :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie używałam tych produktów :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2018/08/sukienka-w-paski.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam nigdy tych produktów, ale teraz wiem że trzeba je omijać :)
    allixaa.blogspot.com - klik

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam kiedyś ten szampon z schwarzkopf i był jednym słowem fatalny :/
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzięki za ostrzeżenie 👍🏻

    OdpowiedzUsuń
  17. Pamiętam jak moja mama kupowała zawsze Gliss Kur ale strasznie sie im jakość popsuła:(

    buziaki:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  18. Już od dawna nie używam Gliss Kur . Wogole te wszystkie popularne sieciowe marki do włosów są kiepskie . Dobrze ze ostrzegasz co do innych produktów bo bym nie wiedziała .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Ciężko teraz znaleźć dobrej jakości produkt.

      Usuń

Prześlij komentarz