SinSkin: podkład, bronzer i pędzle

Ostatnio przy wielkiej promocji w Rossmannie skusiłam się na jedne z najdroższych produktów, pojawiające się w drogerii, czy ten zakup był słuszny? Czy produkty SinSkin są warte swojej ceny? Czytajcie dalej i przekonajcie się czy warto sięgnąć po te kosmetyki!
  • SinSkin, Must.Have, Longwear Mattifying Foundation SPF 25 (Fluid matująco-kryjący)
Podkład faktycznie matuje twarz, co prawda nie są to ekstremalnie długie godziny, ale dla mnie zdecydowanie wystarczające. Kryje dobrze, aczkolwiek nie jest to mocne krycie, jednak ma to swoje plusy, ponieważ bardzo mocno kryjące podkłady, zazwyczaj są ciężkie i dają efekt tzw. "maski", a produkt SinSkin, daję naturalny efekt. Moim zdaniem jest to wystarczające krycie, maskuję drobne niedoskonałości oraz lekkie przebarwienia, które na mojej twarzy się pojawiają. Producent mówi, iż podkład można używać też jako korektor, jednak ja nie skusiłabym się na takie zastosowanie, ponieważ korektor powinien być mocno kryjący, a fluid, tak jak pisałam, nie ma takiego krycia. Produkt nie wysusza, nie natłuszcza i nie podrażnia mojej skóry, co jest ogromnym plusem, bo zazwyczaj podkłady spełniają, choć jeden efekt, który podałam. Osobiście podkład przypadł mi do gustu, kolor fluidu jest idealny, jednak trzeba się liczyć z tym, że delikatnie ciemnieje na twarzy, więc lepiej wybrać albo pasujący nam odcień, albo o ton jaśniejszy, nie wybierajmy tonu lekko ciemniejszego z myślą, że nie będzie tego tak widać, ponieważ gdy dodatkowo ściemnieje, będzie to nie fajnie wyglądało. Koszt tego podkładu to 65 zł, i jak na dość małe opakowanie (obawiałam się, że produkt szybko mi się skończy), starczył na długo, a dokładniej używam go już ponad miesiąc i jeszcze sporo produktu zostało, więc spekuluje, iż przy moim prawie codziennym używaniu starczy na półtorej miesiąca, a może nawet na prawie dwa miesiące.

  • SinSkin, Must.Have, bronzer spiekany
Pudełeczko wygodne i widać, iż porządnie wykonane. Sam bronzer, jak dla mnie bardzo dobrej jakości. Do wyboru mamy 4 odcienie, ja wybrałam numer 003 SHAPE, jest on idealny dla mnie, ani nie za ciemny, ani nie za żółty. Bronzer ma bardzo dobrą pigmentacje, ale też niesamowicie dobrze się z nim pracuję, ponieważ nie robi plam i dobrze się rozciera. Trwałość produktu jest bez zarzutu. Dla mnie produkt świetny, w cenie 85 zł. 
  • SinSkin, pędzel do blendowania cieni
Pędzel mięciutki z syntetycznym włosiem. Bardzo dobrze rozciera cienie oraz nie nabiera zbyt dużo lub mało produktu. Świetnie mi się nim pracuję, więc myślę, że pędzelek byłby idealny dla każdego. Co prawda nie mogę za dużo powiedzieć o samej jakości włosia, ponieważ używam go dopiero miesiąc, ale jak na razie, po kilku już myciach, jest dalej w idealnym stanie i wygląda jak nowy. Nie pamiętam ceny produktu, a na internecie niestety nie mogę znaleźć, jednak z tego co pamiętam, to przedział cenowy różnych pędzli SinSkin to 20-40 zł za szt.



Używaliście kiedyś produktów tej marki? 


Komentarze

  1. Ja lubię od nich płynny rozświetlacz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zastanawiałam, czy go kupić, ale jednak zrezygnowałam, bo mam już masę rozświetlaczy w domu. :D

      Usuń
  2. Nie znam, ale super wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowania według mnie elegancko wyglądają. :)

      Usuń
  3. Nie kojarzę nazwy firmy, ale nie do końca też przepadam za eksperymentowaniem jeśli chodzi o makijaż. Wolę mieć coś sprawdzonego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię eksperymentować i te produkty zdecydowanie polecam. :)

      Usuń
  4. Pierwszy raz spotykam się z tymi kosmetykami, ale xhschęt bym je wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy wcześniej ich nie widziałam, ale super się prezentują.

    http://sar-shy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyglądają rewelacyjnie, to prawda, ale też super sprawdzają się jako produkty. :)

      Usuń
  6. Nie znam tej marki, ale wydaje się interesująca.
    Pozdrawiam!
    My blog

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam produktów tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja na promocji skusiłam się na wypiekany róż i jestem nim absolutnie zachwycona❤️

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znam tej marki, ale fajnie sie prezentuja ;)

    www.martko.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam nigdy żadnych kosmetyków z SS☺
    Podkład brzmi ciekawie, może go wypróbuję ale od bronzerów trzymam się z daleka😆
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  11. Może kiedyś przy jakieś tam okazji wypróbuję natomiast na ten moment mam wystarczającą ilość kolorówki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz widzę te kosmetyki, może kiedyś przetestuje :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2018/05/granatowa-sukienka-w-biae-grochy.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie używałam tego podkładu, ale skoro nie kryje aż tak mocno, to raczej bym nie kupiła go, bo ja potrzebuję czegoś extra ;) hehe
    Używam od kilku lat podkładu z Rimmela Stey Matte- i szczerze go polecam ! :)
    Fajnie kryje, ale nie wytwarza przy tym efektu maski. Nie roluje się, nie trzeba go poprawiać w ciągu dnia, jest matowy- jak dla mnie superowy, więc polecam :)

    pozdrawiam :)
    Daria
    https://style-of-secret.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w twoim przypadku, to podkład faktycznie odpada. Rimmela Stey Matte nigdy nie używałam, ale może się skuszę przy najbliższej okazji. :)

      Usuń
  14. First time I am hearing about them but they sound like great products. I prefer full coverage.

    www.glamourzone.org

    OdpowiedzUsuń
  15. Szczerze mówiąc pierwsze widzę ;) Jestem ciekawa, czy spisałyby się te kosmetyki u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nawet chyba nie wiedziałam że taka marka istnieje :p A jestem kosmetycznym freakiem :p

    OdpowiedzUsuń
  17. Firmy nie znam i dla mnie to totalne nowości, ale czytałam o ich produktach dwa razy i w dwóch opiniach były dobre więc mogłabym się skusić, jak będę na urlopie w Polsce ☺

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie zwracałam większej uwagi na tą markę (pewnie przez ceny produktów ;)), jednak po Twojej recenzji z chęcią zapoznam się z jej ofertą :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ceny są dość wysokie. Ale produkty są super. :)

      Usuń
  19. Nie znam ale zapowiadają się naprawdę ciekawie.. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam nic z tej firmy, podkład prezentuje się obiecująco :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Słyszałam sporo o ich rozswietlaczu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rozświetlaczu słyszałam negatywne i pozytywne opinie. :)

      Usuń
  22. Nie miałam nic z tej firmy. Niestety wszystkie ich podkłady byłyby dla mnie za ciemne (nie polecam mieć bardzo bladej cery, hah).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam bardzo bladą cerę i u mnie kolor jest ok. :)

      Usuń
  23. Kusily mnie na promocji ale jeszcze się nie skusilam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz