Ostatnio pokusiłam się na kilka naturalnych kosmetyków, w końcu są one takie zdrowe i modne, więc zastanawiałam się czy będą też skuteczne, efekt końcowy nie był rewelacyjny ale też nie tragiczny, muszę przyznać, że niektóre naturalne kosmetyki mogą być na prawdę dobre.
- Selfie Project, Żel do mycia twarzy
Rewelacja! Zacznę od zapachu, który jest bardzo przyjemny, tak samo jak konsystencja produktu.
Efekty używania widać już po kilku dniach i są one skuteczne. Żel bardzo dobrze oczyszcza twarz i co najważniejsze, jest bardzo pomocny przy pozbywaniu się trądziku. Przy regularny używaniu produktu, już po kilku dniach, miałam gładką skórę, bez żadnego trądziku, co więcej, przez cały okres używania tego żelu nie wyskoczyła mi ani jedna krostka. Produkt jest niesamowicie lekki, odżywia i łagodzi skórę, przy używaniu nie występują, żadne podrażnienia. Sprawia on, że skóra wygląda promiennie i ma zniwelowane przebarwienia. Wiem, że brzmi to, jak by jeden produkt był do wszystkich problemów na twarzy, nigdy nie wierzyłam w takie produkty "do wszystkiego", ale faktycznie Selfie Project, zrobił mi na twarzy cudo!
- Yope, Zimowe, Naturalne mydło w płynie
Wiem, że dość późno dodaje recenzje na temat tego mydełka, jednak ważne, że jest. Kupowałam go dość późno, bo pod koniec naszej tegorocznej zimy, a do tego był niesamowicie wydajny, przez co miałam go sporo czasu. Już od dłuższego czasu słyszałam o mydełkach Yope i chciałam je wypróbować. Wpadło w moje ręce mydło zimowe, które mnie zachwyciło! Jest to przepięknie pachnące mydełko, które bardzo dobrze nawilża skórę. Po umyciu ciało jest gładkie i mięciutkie. Cena nie jest najniższa, ale nie przeraża, koszt takiego mydełka to ok 19 zł, ja kupiłam go na przecenie w Hebe za 10 zł. :)
- Sense&Body, Earth Salt, Hipoalergiczny dezodorant w kulce dla kobiet
I to jest największy bubel w tym poście, ponieważ dezodorant nie robi, kompletnie nic. Dobrze, że przynajmniej nie podrażnia, jednak po co komuś dezodorant który nie działa? Sama nie wiem... jeszcze do tego produkt nie jest najtańszy, ponieważ kosztuje 16 zł, więc jak na dezodorant, który nadaje się jedynie do kosza, to sporo.
- Evree, Sugar Lips, Cukrowy peeling do ust
Peeling jest w słoiczku, co jest niesamowicie wygodne. Do wyboru jest wiele różnych zapachów, ja akurat wybrałam pomarańcz i od razu gdy otworzyłam produkt poczułam niesamowity zapach świeżych pomarańczy. Jak zapewnia producent produkt można jeść, co jet dobre, ponieważ przy peelingowaniu ust jest bardzo prawdopodobne, że część produktu dostanie się do buzi, jednak sam smak jest okropny. :) A na koniec, to co najważniejsze, czyli działanie, które nie powala. Produkt, może i lekko poprawia stan ust i usuwa z nich niektóre wysuszone skórki, jednak nie jest to wystarczający i zadowalający efekt. Spodziewałam się, że przy regularnym używaniu, mój problem z suchymi ustami zniknie (szczególnie, iż dodatkowo, zawsze jeszcze je nawilżam). Osobiście nie kupię już tego produktu, ponieważ niestety mnie zawiódł.
Używaliście kiedyś powyższe produkty?
Sprawdziły się u Was?
Jakie naturalne produkty są waszymi ulubieńcami?
Ja nie przepadam za naturalnymi kosmetykami,kilka razy po nich pojawiła się u mnie wysypka 😣
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych kosmetyków które tu pokazujesz nie miałam ale kojarzę je☺
Pozdrawiam
Lili
No to musisz być na coś uczulona. :o Sprawdzałaś to?
UsuńMam z tej serii, co peeling - balsamik, też w słoiczku, promańczowy. Balsamik jest fajny, chociaż ciężko go nabrać zadowalającą ilość.
OdpowiedzUsuńRozumiem
UsuńMiałam żel do mycia twarzy z Sefie Project. Bardzo go polubiłam. :) Muszę przyznać, że był naprawdę wydajny i nie szkodził cerze. Nie zauważyłam jednak, aby eliminował niedoskonałości.
OdpowiedzUsuńTo u mnie znikły wszystkie niedoskonałości!
UsuńPeeling evrre uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJa nie specjalnie :(
UsuńJeżeli chcesz się wkręcić w naturalne kosmetyki to polecam wypróbować półprodukty takie jak olejki czy hydrolaty. A z ogólnodostępnych marek to polecam Nacomi, Vianek i Sylveco.
OdpowiedzUsuńMój blog
Zapamiętam! Sylveco uwielbiam, Nacomi nie specjalnie.
UsuńMam mydło YOPE o zapachu werbeny i je uwielbiam. A evree to chyba tak nie do końca naturalne jest ;)
OdpowiedzUsuńPani w Rossmannie zapewniła mnie, że ten kosmetyk jest naturalny. :o W dodatku sprawdzałam na stronie i tam także pisze, iż produkt jest naturalny.
UsuńMialam peeling z selfie dobrze go wspominam 😉
OdpowiedzUsuńOj ja chętnie wypróbuje inne produkty tej marki.
Usuńsłyszałam o tym żelu Selfie Project. Chyba sięgne po niego :)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny!
Usuńciekawe kosmetyki !
OdpowiedzUsuńhttp://www.martko.pl/
:)
UsuńLubię kosmetyki Selfie Project. Spoglądając na ten dezodorant poczułam zainteresowanie, ale czytając, że nie robi nic odpuszczę sobie :P
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, odpuść. :)
UsuńCoraz chętniej sięgam po naturalne produkty, ale też dużo zależy od jego zastosowania. Jeśli to np. żel, który jest krótko na ciele i wystarcza mi zwykły.
OdpowiedzUsuńTutaj najbardziej ciekawi mnie żel Selfie Project :)
No ja do naturalnych produktów jeszcze się w pełni nie przekonałam.
UsuńUwielbiam peeling z evree. Mój jest poziomkowy. Muszę przyznać, że to jest mój ulubiony produkt tej marki!
OdpowiedzUsuńMi się ten produkt nie spodobał :/
UsuńNie używałam tych kosmetyków, ale z chęcią wypróbowałabym mydełek Yope :)!!!
OdpowiedzUsuńSą świetne!
UsuńOh very interesting products
OdpowiedzUsuńxx
:)
UsuńTen peeling jest super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2018/05/pudrowa-sukienka-w-groszki.html
:)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńMnie zaciekawił żel :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNiestety nie wszystkie produkty są zawsze trafne, nawet te naturalne mogą być do niczego :/ Ten żel do mycia twarzy wydaje się naprawdę spoko :D
OdpowiedzUsuńaround-nadien.blogspot.com
To prawda. :( Żel jest super!
UsuńMydło w płynie mnie mega interesuje, lubie zmieniać i kombinować (jako chyba w jedynych kosmetykach :D) więc muszę się w nie zaopatrzyć :) Opakowanie wizualnie - rewelacja ☺
OdpowiedzUsuńMydełka Yope są rewelacyjne! :)
UsuńŻel do twarzy bardzo zachęcający, chętnie kupię ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKosmetyki Yope są jednymi z moich ulubionych! jak również posiadają cała gamę świetnych produktów do sprzątania domku! Naprawdę rewelacja! Jeśli mowa o naturalnych kosmetykach ja również uwielbiam wszelkiego rodzaju naturalne wcierki i płukanki stosowane na skórę głowy i same włosy! :)!
OdpowiedzUsuńOoooo nie wiedziałam, że mają też produkty do sprzatania. :)
UsuńNie miałam żadnego z powyższych kosmetyków,peeling wygląda zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńJest w miarę, ale szału nie robi :)
UsuńCiekawe kosmetyki, nie miałam żadnego z nich :)
OdpowiedzUsuńMoże warto któreś wypróbować :)
UsuńJedynie znam peeling i sprawdził się u mnie dobrze :)
OdpowiedzUsuńU mnie słabo
UsuńBardzo ciekawe produkty. Z chęcią bym przetestowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
;)
UsuńKoniecznie musze przetestować ten zel od selfie project , bo spotykam sie z kolejna pozytywna opinia na jego temat ;)
OdpowiedzUsuńJest super!
UsuńU mnie od dwóch lat goszczą głównie kosmetyki Vianek oraz Fitomed ;)
OdpowiedzUsuńZa Viankiem nie specjalnie przepadam
UsuńWłaśnie miałam do czynienia z pierwszym kosmetykiem od Selfie project- maseczką, nie jestem zbyt zadowolona niestety. Nie wiem, czy dać szansę innym produktom z tej firmy.
OdpowiedzUsuńMaseczki ni używałam ale słyszałam, że to jest jeden z produktów które nie do końca im wyszło, jednak większość ich produktów jest super. Ale wiadomo, w każdej marce znajdzie się jakiś bubel. :)
UsuńKilka lat temu przeszłam na naturalne kosmetyki i to była rewolucja. Skóra i włosy są w dużo lepszym stanie i nagle ozdrowiałam z AZS (które, jak się okazało było alergią na składniki "nienaturalnych" kosmetyków). Teraz rzadko sięgam po takowe, a jak już, to czytam składy, żeby uniknąć "powrotu do przeszłości". Tak się w to wciągnęłam, że mam nawet blog o tym już 6. rok :-)
OdpowiedzUsuń