Jestem Michał, chłopak Pauliny ale to chyba już wiecie, zdażyło się wam też, pewnie mnie widzieć. Zazwyczaj jestem pierwszą osobą, która czyta jej wpisy i osobistym edytorem (Chyba że akurat jest na mnie zła :) ).
Postaram się przedstawić Paulinę z mojego zwykłego (a może i niezwykłego) punktu widzenia.
1. W nocy tylko w zbroi!
Myślę że Paulina z powodzeniem w nocy wykonuje więcej akrobacji niż w ciągu całego swojego życia, jest mistrzynią świata w wierceniu się.
Znacie te memy o spaniu z dziewczyną?
Przy Paulinie to pikuś!
Nie wiem jak ona to robi ale potrafi w ciągu jednej nocy obrócić się o 360 stopni, kilka razy. Więc budząc się w środku nocy, czymś normalnym są jej stopy na poduszce lub mojej głowie.
2. Mistrzyni tetrisa
Jak większość kobiet Paulina ma masę ciuchów, i jak zwykle za małą szafe, ale poza oczywistym problemem pod tytułem ,,Nie mam w co się ubrać'', czasami ma problem ze zredukowaniem ilości ubrań. Jest za to mistrzynią wykorzystania szafy w 100%. Potrafi wcisnąć ubrania tam gdzie żaden człowiek by nawet nie próbował (Nawet w momencie tego posta przytargała do domu dwie bluzki i sukenkę :D).
3. Miłośnik filmów
Jak już pewnie zauważyliście Paulina ogląda ich masę, potrafi tak spędzić cały dzień (jeśli tylko ma na to czas). Takiego portfolio obejrzanych i ocenionych filmów nie powstydził by się żaden krytyk. Apropo oceny, nie przepuści żadnej produkcji i to bez taryfy ulgowej. Niestety jednak dalej nie mogę namówić jej do obejrzenia kilku klasyków np. Psy, Pulp Fiction czy Demony Wojny, więc jako miłośnikowi starego kina, czasem z tego powodu krwawi serduszko. :( Czasem trafia się też naprawdę dobry nowy film, ale o tym pewnie wiecie z poleceń Pauliny.
4. Obieżyświat i marzyciel
Paulina to zapalona podróżniczka, najchętniej zwiedziłaby cały świat, a z każdego odwiedzonego miejsca musi koniecznie przywieźć magnes na lodówkę, bo inaczej wyjazdu nie można zaliczyć. Łącząc jej zmiłowanie do podróży i zwiedzania, z dyplomem logistyka, otrzymujemy dokładnie zaplanowaną, każdą wycieczkę. Nawet nie wiecie jaką to sprawia jej przyjemność, już na kilka a nawet kilkanaście dni przed wyjazdem, rozpoczyna się żmudny proces planowania każdego dnia. Zazwyczaj kończy się to znalezieniem miejsc, których przeciętny zwiedzający, nie miał by szans zobaczyć.
5. Cicha woda
Pomimo że zazwyczaj wpisy są o makijażu, modzie czy kosmetykach, to Paulina jest też fanką bardziej męskich zabaw. Od kiedy zabrałem ją pierwszy raz na strzelnice to chyba obraziła by się, gdybym pojechał tam sam. Idzie jej coraz lepiej, a odwagą w testowaniu coraz silniejszej broni zawstydziłaby, nie jednego faceta.
6. Najlepszy dekorator wnętrz jakiego znam
Paulina uwielbia aranżować wnętrza i kupować ozdoby. Masę czasu potrafi spędzić na wymyślaniu coraz to nowych ustawień czy dekoracji. Często dane ustawienie nie wytrzymuje dłużej niż tydzień, a jeśli zbliżają się święta lub hallowen to w jej głowie pojawia się szał na coraz to nowsze wystroje wnętrza. Jest fanką świeczek, im więcej tym lepiej, a jeśli do tego pachną to musi koniecznie je mieć!
7. Miłośnik zwierząt
Ostatnio w domu rodzinnym Pauliny pojawił się pies, troszkę nawet się do tego przyczyniłem ale nie o tym. Paulina najchętniej miała by tyle zwierząt ile by tylko mogła, kiedyś nawet planowała mieć cały pokój zwierząt za wyjątkiem pająków, których panicznie się boi.
8. Fotograf
Paulina jest zapalonym fotografem, i pisząc to nie mówię o bieganiu z telefonem ale o gonieniu najbliższych z aparatem i robieniu coraz to ciekawszych kadrów. Uchodzi też za mistrza selfie, bo potrafi bez podglądu zrobić (nawet lustrznką!) prawie zawsze, idealne zdjęcie.
To by było na tyle, jest tego dużo więcej, ale zostawie to na kiedyś, może jeszcze tu zajrzę. A teraz wracam na drugą stronę aparatu, bo przecież ktoś musi też ją sfotografować żebyście mogli oglądać kolejne wcielenia Pauliny we wpisach.
A teraz tradycyjnie, pytanie na koniec:
A wy co chcieli byście jeszcze wiedzieć o Paulinie?
A może chcieli byście zobaczyć kulisy poszukiwań plenerów i powstawania wpisu?
Ostatnio w domu rodzinnym Pauliny pojawił się pies, troszkę nawet się do tego przyczyniłem ale nie o tym. Paulina najchętniej miała by tyle zwierząt ile by tylko mogła, kiedyś nawet planowała mieć cały pokój zwierząt za wyjątkiem pająków, których panicznie się boi.
8. Fotograf
Paulina jest zapalonym fotografem, i pisząc to nie mówię o bieganiu z telefonem ale o gonieniu najbliższych z aparatem i robieniu coraz to ciekawszych kadrów. Uchodzi też za mistrza selfie, bo potrafi bez podglądu zrobić (nawet lustrznką!) prawie zawsze, idealne zdjęcie.
To by było na tyle, jest tego dużo więcej, ale zostawie to na kiedyś, może jeszcze tu zajrzę. A teraz wracam na drugą stronę aparatu, bo przecież ktoś musi też ją sfotografować żebyście mogli oglądać kolejne wcielenia Pauliny we wpisach.
A teraz tradycyjnie, pytanie na koniec:
A wy co chcieli byście jeszcze wiedzieć o Paulinie?
A może chcieli byście zobaczyć kulisy poszukiwań plenerów i powstawania wpisu?
Bardzo fajny post, miło czytało się ciekawostki o Paulince :-) Kulisy poszukiwań plenerów chętnie obejrzę :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. :)
UsuńPozdrawiam swoją imienniczkę :D
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam! :D
UsuńO jaki słodki post <3 Może wzajemna obserwacja ?
OdpowiedzUsuńKlaudiaonelive Blog<3
Klaudio, nie uznaje wzajemnej obserwacji, jeśli chcesz to zaobserwuj mnie, jeśli ja będę chciała, to również zaobserwuje, a na pewno odwiedze twój blog. Jednak nic na siłę, takimi słowami prędzej odstraszysz, niż zachęcisz do obserwowania twojego bloga. :)
UsuńSporo mianownikow wspólnych znajduję ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie jestem sama. :D haha
UsuńSuper fakty i zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo sympatyczny wpis. Swego czasu też strasznie się wierciłam śpiąc, ale potem mi w końcu przeszło :D
OdpowiedzUsuńMoże też mi w końcu przejdzie. :) Chociaż ja to zasypiam i budze się w tej samej pozycji, więc nie wiem o czym Michał mówi. ;)
Usuńświetne fotki :D Ja sama nie umiem sobie zrobić ładnych zdjęć... zawsze robi około miliona prób, żeby zrobić chociaż jedno ładne zdjęcie :O
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i zapraszam również do mnie :)
https://pani-blondynka.blogspot.com/
Właśnie je, też robiłam sama i tylko czekałam, aż Michał napisze post, żeby je już dodać. Gdy robimy selfie ze znajomymi, to zawsze jest "Paulina ty zrób, bo z twojej ręki to wychodzi jakoś lepiej" hahaha. Ale spokojnie, mi też czasem nie wychodzą i muszę parę razy próbować, lub mam gorszy dzień gdzie na 20 zdjęć wybiore jedno, albo żadnego.
UsuńUroczy post😊
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeśli chodzi o klasykę kina koniecznie posłuchaj chłopaka i skuś się na jego propozycje, bardzo dobre pozycje :)
OdpowiedzUsuńCzasami się przełamuje, choć nie przepadam za starymi filmami, głównie z powodów technicznych, ponieważ na to zwracam ogromną uwagę.
UsuńHehe super wpis :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs na naszym blogu :)
https://fasionsstyle.blogspot.com/
:)
UsuńZ niektórymi rzeczami mam podobnie ❤
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
My blog
:) Również pozdrawiam!
UsuńSuper wpis! Czekam na więcej w tym klimacie. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ci się spodobało. :)
UsuńDawno się tak nie uśmiałam 80% tego to właśnie ja! Chyba tylko z wyjątkiem ciuchów bo przeszłam na minimalizm :)
OdpowiedzUsuńHah. Cieszę się, że cię ten post rozbawił. Ja nie potrafię mieć mało ciuchów, zawsze szkoda mi je oddać skoro są jeszcze dobre, mimo, że mam ich za dużo. :)
UsuńTeż mam tak że w nocy potrafię się obrócić z milion razy:D no i oczywiście zabieram mężowi kołdrę i owijam się nią w rulon :D
OdpowiedzUsuńHah ja to samo. :D
Usuńswietnie napisane !
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do mnie ;)
;)
UsuńFajny pomysł na wpis :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com/2018/01/new-things-from-zaful.html
Super, że się podoba. :)
UsuńŚwietny pomysł na wpis☺
OdpowiedzUsuńWidziałam wiele faktów, pisanych prze blogerki, a, że chciałam coś zmienić, to z głowy wyszedł mi taki oto pomysł. :)
UsuńUwielbiam czytac takie posty☺
OdpowiedzUsuńDwa pierwsze. Punkty są mi baaardzo bliskie😉☺
Pozdrawiam
Lili
hah :D
UsuńFajny pomysł z wpuszczeniem chłopaka za stery ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie wpisy, mogę zobaczyć, że nie jestem sama w niektórych wariactwach ;)
Haha. Kiedyś muszę odpocząć. :D Chociaż i tak się zajełam zdjęciami. ;)
UsuńJaki kochany post :)
OdpowiedzUsuńblog | YouTube
;)
Usuńsuper pomysł z napisaniem posta przez chłopaka :)
OdpowiedzUsuńPoczuł się jak ja. :D Haha
UsuńŚwietny pomysł z tym postem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/01/futerko-w-kolorze-butelkowej-zieleni.html
:)
UsuńŚwietny post :)
OdpowiedzUsuńRównież podpisuję się pod tym abyś obejrzała Pulp Fiction :D
Haha Postaram się :D
UsuńGenialny pomysł na post ;D super podoba mi się <3
OdpowiedzUsuńFajnie, że ci się podoba. :D
UsuńPierwszy punkt jest po prostu świetny xD Swoją drogą, wspaniały pomysł na post!
OdpowiedzUsuńhah Dziękuje :D
UsuńŚwietny post! Fajnie się go czyta, jest to zawsze coś innego jak ktoś bliski o nas opowiada ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam CAKEMONIKA :)
Takie małe urozmaicenie. :)
UsuńŚwietnie to napisał heheh :* I fajnie ze jestes miłośniczka fotografii :*
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com
No tak. Chociaż technika moja wiem, że ubolewa, wie marzę o kursie fotograficznym, może za jakiś czas uda mi się na taki uzbierać. :)
Usuńhaha, też tak się wiercę w nocy! :D
OdpowiedzUsuńHaha Chyba każda kobieta ma do tego tendencję. :D
UsuńBardzo miło się czytało, zawsze o sobie jest najciężej mówić, a jednak bliskie osoby najlepiej nas znają :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. ;)
Usuń