Długo mnie nie było, ale niestety brak czasu zrobił swoje. Przeprowadzka, szkoła i praca, ciężko było to wszystko pogodzić, ciągle na coś brakowało czasu. Po dwóch tygodniach jest już dobrze, więc przyszedł czas na post. Niestety ostatnio trafiły mi się same buble. :/
Chcecie się dowiedzieć co warto omijać? Czytajcie dalej!
- Sephora, Fleur de coton (zestaw: żel pod prysznic, krem do rąk i balsam do ciała)
Balsam do ciała - Moisturizing body lotion
Szczerze? Nie zauważyłam jakiegoś świetnego efektu, lekko nawilżał i w sumie to wszystko... Nie pachniał ładnie, miał taki zwykły mydełkowy zapach, a ja raczej oczekuje od balsamów, super zapachu utrzymującego się długo na skórze. Nie wygładzał oraz nie był wydajny. Co prawda samo opakowanie nie było zbyt duże, ale w porównaniu do innych balsamów, których używałam to ten wyjątkowo szybko mi się skończył.
Krem do rąk - Moisturizing hand cream
Krem też nie miał jakiegoś wyjątkowego zapachu, zwykły kremowy. Również nie był wydajny, oraz lekko nawilżał, nie pozostawiając tego nawilżenia na długo. Parę godzin i trzeba było znów kremować ręce, a znam kremy, które nawilżają dłonie na cały dzień. Jedyny plus to produkt nie klei się na dłonich i w miarę szybko wysycha.
Żel pod prysznic - Creamy body wash
Znów mydełkowy zapach i zero wydajności. Słabo się pieni, myje i chyba to wszystko. To już wole zwykle mydło. haha
Zestawu aktualnie nie ma na stronie, z tego co pamiętam była to edycja limitowana i kupiłam ten produkt na promocji za jakieś 40 zł.
Jedyny plus to fajna nie za duża kosmetyczka.
- Black Mask, PIL'ATEN
Ten produkt stał się gwiazdą YT jakiś czas temu. Taka tubka starcza na jakieś 2/3 razy. Po nałożeniu fajnie zastyga i czuć na twarzy mocne ściągnięcie. Przy zdejmowania maski jest tragedia, mocno bolało szczególnie na policzkach. Efekt? Maseczka wyciąga troche wągrów, ale nie za dużo. Podrażnia też skóre, więc trzeba uważać.
Kosztuje jakieś 16 zł.
Znacie te produkty?
O tej masce znalazłam już kiedyś podobne opinie... że skuteczność jest niewielka, a przy zdejmowaniu dramat.
OdpowiedzUsuńCała prawda.
UsuńSzkoda, ze kosmetyki okazały się nijakie.
OdpowiedzUsuńTeż o tej maseczce czytałam, że właśnie ściąganie jej to porażka.
Niestety :(
UsuńNie znam,ale dzięki twojemu wpisowi chyba nie poznam!(:
OdpowiedzUsuńDo usług. :D
UsuńZnam Pilaten, bo aktualnie go używam.
OdpowiedzUsuńI jakie odczucia?
UsuńSephora wypuściła bubla? No proszę, jak to trzeba uważać. Dziękuję za ostrzeżenie ;))
OdpowiedzUsuńPani Agatko i to nie jednego! Zapraszam do poczytania: https://rastilife.blogspot.com/2017/09/sephora-moje-zamowienie.html?m=1
UsuńWyglądają fajnie , opakowania piękne lecz co z tego jak produkty same w sobie już niekoniecznie
OdpowiedzUsuńNie opakowanie ale wnętrze się liczy. :D
UsuńNie miałam nic z tych kosmetyków, chociaż myślałam nad zakupem tej maski.
OdpowiedzUsuńNo to teraz już nie musisz tracić kasy. ;)
UsuńNie znam tych produktów, ale dobrze wiedzieć, nigdy ich nie kupię:)
OdpowiedzUsuńLepiej wybrać coś innego. :)
Usuńdzięki za post! przymierzałam się z zakupem! :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :) chętnie będe tu zaglądać częściej,obserwuje :)
Miło, że pomogłam. :)
UsuńTen balsam miałam i zgodzę się, że jest przeciętny ;-)
OdpowiedzUsuńSzkoda na niego wydawać pieniądze. :)
Usuńnie miałam żadnego z tych produktów :) i będę uważać, żeby nie skusić się na nie :P
OdpowiedzUsuńI dobrze! ;)
UsuńMnie już od dłuższego czasu kusił ten zestaw z Sephory-dzieki za ostrzeżenie,uratowałaś mi kasę☺😉
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili-93.blogspot.com
Lepiej poszukaj czegoś fajniejszego. ;) Jeśli chcesz to obserwuj mój blog, bo za 2/3 tyg, pojawi się u mnie post z opiniami o pewnym balsamie i peelingu, który aktualnie zaczęłam testować i puki co, jestem zadowolona.
UsuńWiele osób nie poleca tej maski.
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam, gdy dodawałam własną opinie na temat tej maski na KWC Wizaż.pl. Szkoda, że nie zerknęłam tam przed zakupem. :/
UsuńDobrze wiedzieć o tej masce . Bo też widziała sporo reklam na yt a jednak wcale taka super nie jest.
OdpowiedzUsuńNie miałam ☺
UsuńNo nie jest. :)
UsuńSzkoda, że kremiki za bardzo się nie sprawdziły, bo szata graficzna z twarzami jest urocza. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, i to właśnie ona mnie skusiła. Zestaw wyglądał cudnie i musiałam go mieć, no ale cóż... Zawiodłam się.
UsuńJedynie fajnie wyglądają:(
OdpowiedzUsuńTo prawda.
Usuńszkoda, że Ci się nie sprawdziły
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńMyślałam ze ten zel bedzie lepszy :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście bede wdzięczna:)
Ja też tak myślałam.
UsuńKremy do rąk z Sephory są co najwyżej przeciętne, ale doskonale mieszczą się w torebce, czy kieszeni i nadają się do nakładania w ciągu dnia
OdpowiedzUsuńOj to prawda. Wielkość jest super, nawet do małych torebek się mieszczą. :D
Usuń